wtorek, 11 stycznia 2011

Start

Długo się zastanawiałam nad stworzeniem własnego bloga, odwiedzałam super zdolne kobietki, podpatrywałam, zachwycałam się, aż któregoś dnia zapragnęłam mieć swój, własny, prywatny blog.


A wszystko zaczęło się od kupna gazetki " Moje Mieszkanie", w którym to znalazłam artykuł "Czarodziejka z Ushiilandii". Ushii przeniosła mnie w inny, niespotykany dla mnie dotąd świat, idealny, piękny, niepowtarzalny. Trafiłam na Jej bloga, a potem powoli trafiałam do Was wszystkich Kochane:)  
Wzdychałam do cudnych własnoręcznie wykonanych robótek, z nieznanymi mi dotąd francuskimi napisami. Jako pierwszy zagościł w moim mieszkanku piękny wieszaczek z napisem " Cafe de Paix", który rzucił mi się w oczy gdzieś dawno dawno temu. Musiałam go mieć. Stąd tytuł właśnie :)



Serduszko z mchu od Jolanny, dziękuję :)
Tak więc jestem, uczę się, nabieram doświadczenia, bo nie lada wyzwanie przede mną :)
Zapraszam serdecznie do mojego świata Kochani.


pozdrawiam,
Aga

6 komentarzy:

  1. Witaj . Powodzenia w blogowaniu zycze . To wciąga! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Kochana :) cieszę się że do mnie trafiłaś :)
    Ściskam mocno
    Aga

    OdpowiedzUsuń
  3. Też niedawno zaczynałyśmy przygodę z blogowym światem. Wciąga niesamowicie! Życzymy wielu przygód z blogowaniem, miłych znajomości,a może nawet przyjaźni. Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasiu,Aniu, ślicznie dziękuję za życzenia, już zdążyłam Was odwiedzić, cudnie u Was :)
    Ściskam Was
    Aga

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj w blogowym świecie:-)
    Dopiero dzisiaj zauważyłam, że założyłaś bloga.
    Podoba mi się u Ciebie, więc jeśli pozwolisz, zostanę na dłużej;-)
    Ja też najpierw przez ponad rok byłam gościem u innych, ale podobnie jak Ty zapragnęłam własnego miejsca i założyłam bloga.
    Blogowanie wciąga, to prawda.
    Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w blogowej przygodzie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Florentyno, cieszę się, że mnie odwiedziłaś, zostań, zostań jak najdłużej :)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń