poniedziałek, 21 lutego 2011

Kulinarnie....

Weekend minął mi pod znakiem pichcenia, upiekłam ciasto drożdzowe, które zniknęło momentalnie, upiekłam też pierwszy raz w swoim życiu chleb, a na zakończenie ciasto marchewkowe, które rozpływa się w ustach. Wszystkie przepisy pochodzą z bloga Liski . Zauważyłam ostatnio, że bardzo odpowiada mi to zajęcie, relaksuję się przy robótkach kuchennych tak jak przy....uwaga...prasowaniu ! Tak to prawda, dziwne, ale prawdziwe :)
Jeszcze parę lat temu nie posądziłabym siebie o takie zapędy  :) Tak bywa, cóż na to mogę poradzić :)







I kolejna strona z mojego kalendarza retro, który dostałam w zeszłym roku od przyjaciółki w prezencie po powrocie ze Stanów, uwielbiam go :)


Pozdrawiam Was ciepło w ten mroźny wieczór :)
Aga

6 komentarzy:

  1. Witam w klubie - prasowanie również mnie relaksuje, od dziecka lubiłam prasować :)) Oh, ale ta moja mama ma ze mną dobrze.
    W zeszłym tygodniu także upiekłam ciasto marchewkowe, co ciekawe z tego samego przepisu :) I przyznaję rewelacja. Bo na razie noga kuchenna jestem, a ciasto wyszło, urosło i było zjadliwe, więc przepis rewelacyjny :))
    Piękne zdjęcia :)
    Ściskam ciepło i miłego tygodnia życzę!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tez z tych co relaksuja sie przy prasowaniu :) choc zawsze ciezko mi sie za nie zabrac, pyszne fotki, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. I ja także relaksuję się przy prasowaniu :-)a drożdżówka aż mi zapachniała...ciasta marchewkowego jeszcze nie piekłam, ale tym zdjęciem namówiłaś mnie :-)Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pozazdrościć tak wielu talentów! Wszystko wygląda przepysznie :) Pozdrawiamy serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyznaję jak na spowiedzi: prasowanie mnie wkurza,ale ciasto marchewkowe wygląda tak zapraszająco ,że wypróbuję jeszcze dziś.
    Pozdrawiam serdecznie Magda
    p.s.Wrzuć czasem jakąś kartę z tego kalendarza,bo jest rzeczywiście rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń
  6. Oooo, to jest nas więcej :) nie spodziewałam się, że ktokolwiek przyzna się do tego :)

    Magda, będę wrzucała co miesiąc nową kartkę z kalendarza :)
    Buziaki i udanego dnia życzę

    OdpowiedzUsuń