No i bylismy, nazbieraliśmy troszkę mchu, szyszek, listków i rózności takich. Hania była w siódmym niebie, potem z mamusią zrobiła śliczny wianuszek :) O tym ile było przy tym bałaganu i jak się zawiązała nitkami wszelakimi już nie wspomnę, ale radości było co nie miara.
A na zakończenie debiut mojej córci w roli fotografa, bardzo proszę......wielkie brawa :))))
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie, dziekuję za każde słowo, za każdy komentarz :)
Dobrej nocy Wam życzę
Ściskam,
Aga
Sliczne wianuszki Agus:-))) a ten z mchu.. marzenie z ta fioletowa wstazeczka:-) no i lampionki tez:-)) Buzka dla Hanusi i gratulacje pierwszego zdjecia:-))) Milego wieczorku
OdpowiedzUsuńpapap Syl
oj wrzosy kocham - miłuję namiętnie od dziecięcia :)
OdpowiedzUsuńTwoje dekoracje są przepiękne :D
Wianuszki śliczne wyszły, wrzosy - nie ma jesieni beż tych cudownych roślin, a fotografa w domciu masz pierwsza klasa!!! :)
OdpowiedzUsuńtak wrzosy o tej porze roku królują u mnie też!Wianuszek wyszedł Wam fajnie a córcia ma oko :)Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńWrzos jesienia kto go nie lubi:) Jest piekny, szkoda tylko ze tu u mnie nie moge znalesc wrzosowisk, w pl. mam takie miejsca gdzie rowy przy lasach sa doslownie fioletowe.
OdpowiedzUsuńW drewnianej skrzynce wyglada swietnie, a ten wianek z mchu fiu, fiu mega fajny. Tez bylym w wekkend na spacerze w lesie i tez nazbieralam mchu:)
Pozdrawiam, buzka
też uwielbiam te niepozorne roślinki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Ach te wrzosy:) ja je uwielbiam!fajnie u Ciebie się prezentują!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
uwielbiam wrzosy, ale czy jest ktoś, kto ich nie lubi? piękne wianuszki:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
PIEKNY TEN WIANUSZEK Z MCHU:))..A DLA CÓRCI BRAWA:))
OdpowiedzUsuńWrzosy rządzą!:D Coś mi się zdaje, że każda z nas ma jakieś w swoim królestwie:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko:D